Zryw Kretomino vs Mirstal Mirosławiec

03-05-2021 17:00
16 kolejka I liga

Statystyka gracza

Wydarzenie

Mecz Nr 83/I/2021                                                                                                                                    Sędzia PN:  Adam Ciszewski z Kolobrzegu                                                                                        Napomnienia (ż.k.) - Zryw Kretomino:                                                                                                     - Grzegorz Duda: niesportowe zachowanie, próba wymuszenia rzutu karnego;                                   - Łukasz Wieczorek -  nierozważny atak w nogi przeciwnika i spowodowanie jego upadku;               - Paweł Mucha - nierozważny atak w nogi przeciwnika i spowodowanie jego upadku;                        Napomnienie (ż.k.) - Mirstal Mirosławiec:                                                                                                 - Sebastian Wesołowski - nierozważny atak w nogi przeciwnika i spowodowanie jego upadku;

GraczBramka SamobójczaCzerwona KartkaŻółta kartka
Grzegorz Duda1
Paweł Mucha1
Łukasz Wieczorek1
Łącznie3
GraczBramka SamobójczaCzerwona KartkaŻółta kartka
Sebastian Wesołowski1
Łącznie1

One Reply to “Zryw Kretomino vs Mirstal Mirosławiec”

  1. W miniony pierwszy majowy weekend nasi Oldboye rozegrali 2 mecze z jednodniową przerwą.
    1 maja podjęli u siebie Mechanika Bobolice a 3 maja na wyjeździe zmierzyli się ze Zrywem Kretomino. I były to dwa zupełnie inne oblicza Lotników…

    Pierwszy mecz z Mechanikiem wygrany 8:1 rozpoczął się od naporu gospodarzy, którzy mieli sporo okazji do strzelenia gola. Większość akcji kończyła się jednak “pudłem” lub w rękach bramkarza. Dopiero przypadkowo zagrana ręka przez zawodnika Mechanika dała Mirstalowi rzut karny, którego w pięknym stylu a’la “Lewandowski” wykorzystał Piotrek Głuczkowski. Kilka minut później po zmianie w formacji ofensywnej na listę strzelców wpisali się kolejno Maciej Mazur strzałem z głowy oraz Wojciech Lewandowski – po asyście Piotra Suchojada, który wyraźnie dobrze “wszedł” w mecz. 3:0 było już dobrą zaliczką dla Lotników, żeby grać nieco spokojniej. Zaowocowało to kolejną bramką w wykonaniu Irka Pałki po podaniu Sebastiana Wesołowskiego. Spokojnie jednocześnie czujnie – pomyśleli zapewne piłkarze Mirstalu, kiedy goście zdobyli po udanej akcji środkiem pola teoretycznie kontaktową bramkę na 4:1. Jednak druga połowa pokazała, że ta bramka była bardziej na otarcie łez Mechaników. Lotnicy dołożyli bowiem po przerwie jeszcze 4 trafienia. Najpierw Maciej Mazur kilka minut po rozpoczęciu gry popisał się rajdem prawą stroną i precyzyjnie umieścił piłkę przy “krótkim słupku”. Nieco później, po przejęciu piłki z prawej strony pola karnego przez Grzegorza Plewę udane podanie po ziemi przepuścił Irek Pałka, który wiedział, że tuż za nim nie pilnowany Wojciech Lewandowski ma lepszą pozycję na wykończenie akcji. I tak się stało, było już 6:1. Kolejne akcje przynosiły sporo zagrożenia, ale dopiero dobrze grający w środku pola Chromiński po prostej wymianie z Plewą zaskoczył obrońców Mechanika dynamicznym wejściem i mijając stopera oraz bramkarza wpakował piłkę siatkę. Ten sam zawodnik zamknął listę strzelców tego dnia strzałem z około 20 metrów po odebraniu piłki obrońcy z Bobolic. Mecz zakończył się zwycięstwem Lotników 8:1 i radością w szatni z drugiego zwycięstwa w tej rundzie.
    Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z tegoż meczu.

    2 dni później nasi Oldboye musieli uznać wyższość rywali na wyjeździe. Kretomino zagrało bardzo dobry mecz pokonując Lotników 5:0. W pierwszej połowie meczu Lotnicy podjęli walkę i byli kilkukrotnie bliscy strzelenia bramki. W kilku następujących po sobie akcjach w poprzeczkę trafił Irek Pałka, a po strzałach z daleka Marcin Cyca czy Wojciecha Chromińskiego interweniował skutecznie bramkarz gospodarzy. Tego dnia – 3 maja – piłka nie była jednak po stronie Mirstalu. Gospodarze w pierwszej połowie zdobyli 2 bramki – jedną po udanej kontrze, drugą po wrzutce w pola karne ze środka boiska. W przerwie meczu jeszcze Lotnicy zagrzewali się do podjęcia walki, ale po wznowieniu gry złe przyjęcia, za mocne lub nie celne podania, wszystko przełożyło się na 3 kolejne bramki strzelone przez spokojnie grających piłką zawodników Zrywu. Mecz zakończył się zwycięstwem Kretomina 5:0 .

    Cóż – Karawana jedzie dalej. Przed nami w najbliższą sobotę wyjazd do Darłowa. Odbudować się i wygrać. Prosty cel. Zagrajmy tylko “swoje”! 🙂 Serdeczności!!! 🙂 napisano na stronie oldbójów z Mirosławca.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *